24 września 2012

Oeparol Balance- pieszczota dla ust

Nie wiem jak u Was, ale w Poznaniu czuć już jesień. Mam dość wrażliwe ust, to one pierwsze odczuwają spadek temperatury i pięrzchną. Zimą przez całkowity przypadek robiąc zakupy w aptece poprosiłam o jakąś pomadkę ochronną i farmaceutka zaproponowała mi właśnie OEPAROL. Zakochałam się w nim od pierwszego użycia. Otwierając typowo pomadkowe, plastikowe opakowanie można wyczuć delikatny cytrynowo- słodki (chyba).


Pomadka, jak podaje producent, jest przeznaczona do codziennej i systematycznej pielęgnacji ust. Natłuszcza i zabezpiecza je przed pękaniem. Usta stają się delikatne, odzyskują świeży wygląd. Co dla mnie jest dodatkowo ważne, zawiera filtry UVA/UVB SPF 20. Można ją dostać w aptece za ok. 8 zł.



Kompletnie nie znam się na chemii, to z niej miałam najgorszy stopień na świadectwie maturalnym, ale wiem, że wiele z Was lubi posprawdzać co taki kosmetyk zawiera, więc aby wyjśc na przeciw waszym oczekiwaniom:
Petrolatum, Parafinum Liquidum, Ricinus Communis Oil, Cera Alba, Cera Microcristallina, Lanolin, Parafin, Oenothera Paradoxa Oil, Isoprypyl Myristate, Theobroma Cacao Butter, Parafum Tocopheryl Acetate, Propylparaben, Bha, Ped-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmiatate, Ascorbic Acid, Citric Acid.

15 komentarzy:

  1. Widziałam je w biedronce za 6 zł dzisiaj, zastanawiałam się nawet chwilę nad kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w aptece cała wystawa tych kosmetyków, i tak kuszą, że człowiek musi oczy zamykać.
    U mnie jeszcze jesieni nie widać, ale zimno jest potwornie. Już nawet czapkę wyciągnęłam, koszmar!

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za komplement o włosach ;) kiedyś bardzo ich nie lubiłam ale teraz mam na nie sposób i są ok ;) co do żelatyny u mnie fajnie się sprawdziła nawet powiedziałabym że nos był super gładki w żadnym razie nie suchy ale ja mam akurat skórę mieszaną i w strefie T jest raczej tłusta a na pewno świeci mi się nos :P dlatego nie wiem jaki będzie efekt mam nadzieję jednak, ze się sprawdzi w końcu domowe sposoby powinny być dla nas bezpieczniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż tak! zakochałaś się, no to rzeczywiście coś musi w nim być.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, zakochałam się w nim :) Czaję się jeszcze na micer z Oeparol, podobno jest świetny. Skoro w Biedzie jest za 6 zł to muszę nadłożyć dzisiaj drogi do domu i zawitać tam, aby uzupełnić zapasy!
    @Ewa Sz: Też mam mieszaną cerę, więc liczę, że i u mnie Twój sposób się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dopiero poranek a już przeczytałam o kilku balsamach do ust i jak tu zdecydować, który wybrać dla odmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za życzenia:)
    Te szczęśliwe zbiegi okoliczności, fajnie by było!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ten balsam pod każdym względem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem, nie wiem czy jest to samonapędzająca się machina zachwytu:) ale za tak niewielkie pieniądze postanowiłam się przekonać na własnej skórze (głowie) czy rzeczywiście ta odżywka działa. Za 3 tygodnie się o tym przekonam.

    Owocowe pomadki Oeparol zadaje się że mają być dostępne od jutra w Biedronce po 5,99zł:)

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę zatem biec do Biedronki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no, wizyta w Biedzie to dzisiaj priorytet po pracy :) Nie wiedziałam, że są różne zapachy! Jak dobrze, że jesteście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie używałam pomadek z Oeparolu, ale chyba też jutro popędzę do Biedronki.:) U mnie w Toruniu też jesień, niestety...

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam nigdy do czynienia z marką Oeparol, widziałam je jedynie na półkach w aptece :) Podobną pomadkę mam z Alterry i też spisuje się całkiem nieźle:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To polecam! Ja z kolei nie miałam jeszcze pomadki z Alterry :)

      Usuń
  14. nigdy nie miałam ale może kiedyś wypróbuję ;) Obecnie klasyczna nivea jest u mnie na wykończeniu.

    OdpowiedzUsuń

Komentuj. Nie obrażaj.

Dziękuję!