Pamiętacie moje zakupy z Berlina? Właśnie pomalowałam paznokcie różowym lakierem P2. Stwierdziłam, że to będzie miłe zakończenie lata z takim kolorem. Efekt całkowitego pokrycia uzyskałam po nałożeniu dwóch warstw, jak to zawsze jest z tą firmą.
10 września 2012
Cukierkowy P2
Etykiety:
P2
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tez nie lubie rozu na paznokciach :\
OdpowiedzUsuńa ja bardzo lubię róż na paznokciach a takie mocniejsze szczególnie u nóg ;) p2 nie miałam okazji testować nie wiem nawet czy idzie je dostać w polsce u mnie w mieście nigdzie nie widziałam :( zapraszam przy okazji do siebie ;) www.glammadame1990.blogspoy.com
OdpowiedzUsuńNie wiem co mi wpadło do głowy kupując ten kolor, ale może masz racje, że pomyślałam sobie o plaży z palmami opalonych nogach i paznokciach takich cukierkowo różowych :) A P2 są niestety w Polsce niedostępne :(
Usuńslodki cukierkowy, ja uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam na rozdanie;)
Dziękuję! Na pewno wezmę udział :)
UsuńA ja lubię takie kolorki:)
OdpowiedzUsuńMam go od niedzieli na paznokciach i mozna sie przyzwyczaić, aczkolwiek dziwnie się z nim czuję...
OdpowiedzUsuń