Jest to spowodowane dwoma wydarzeniami:
- Wczoraj zbyt późno wróciłam z zumby i nie miałam już siły ślęczeć przed komputerem.
- Zaraz po pracy wyjeżdżam i nie będę miała możliwości cokolwiek tutaj wpisać, ale! ale! Jutro zamieszczę tutaj kilka zapewne interesujących fotek z moich zakupów, także stay tuned!
A żeby umilić Wam czas oczekiwania posłuchajcie sobie piosenki, która zawsze poprawia mi humor. No i te buty!!!! :) Enjoy!
I jeszcze dla miłośniczek zumby, bo Wiem, że jest nas sporo :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentuj. Nie obrażaj.
Dziękuję!